czwartek, 5 września 2013

Dzikie Gory

    

     Od czasu pierwszej edycji erpega Warhammera do dziś wiele się zmieniło w Starym Świecie. W bitewniaka nie grałem więc nie wiedziałem jakie zmiany w koncepcji świata przynosiły jego kolejne edycje. Jedną z takich zmian są Gory. Stwory Chaosu których kompletnie nie kojarzę z bestiariusza w WFRP. Dlatego też na początku mojej przygody z Inwazją nie czułem Chaosu właśnie przez takie Gory, których w ogóle nie było w erpegu. Rzadko wybierałem talie Chaosu do gry. Później oczywiście się to zmieniło bo Chaos dostał dobre karty, niemniej Dzike Gory z podstawki były jedną z lepszych jednostek Chaosu.



     Ostatnio udało mi się kupić po tańszej ceni książki że świata Warhammera wydawane dawniej przez Copernicus Corporation. Wśród nich była powieść Anthonego Reynoldsa "Błędny Rycerz". Jej akcja dzieje się w Bretonii  W książce tej pojawiają się Gory. Nareszcie wiem o nich coś więcej oprócz tego że to jakaś odmiana zwierzoludzi. Książkę polecam wszystkim fanom Warhammera, lekka lektura na kilka jesiennych wieczorów.

     Książkę wciąż można nabyć na stronie wydawnictwa.

3 komentarze:

  1. Książeczka sympatyczna. A co do gorów to w drugoedycyjnym wfrp zwierzoludzie byli już ładnie rozpisani na gory, ungory i takie tam.;] pzdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie grałem nigdy w 2 edycję i słabo pamiętam bestiariusz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż ściągnąłem sobie dziś bestiariusz do drugiej edycji Warhammera FRP aby poczytać o różnicach między gorami i ungorami.

    OdpowiedzUsuń