środa, 11 września 2013

Twardy jak stal

     Czy wybierając krasnoludy warto jest grać na legendzie? Czy warto mieć legendę w talii czy też oprzeć na legendzie całą talię? Za dużo legend nie ma jeszcze. Do wyboru mamy tylko cztery krasnoludzkie legendy: Grombrindal, Thorgrim Grudgebearer, Ungrim Baragor i Thorek Ironbrow.

     Thorek Ironbrow jest najtańsza legendą i wystarczą tylko trzy zasoby do wystawienia go ale jego zdolność jest delikatnie mówiąc słaba no i wymóg spalenia trzech stref jest zaporowy. Na Thoreku na pewno nie będę grał, nie opłaca się go używać, odpada.
     Pozostałe trzy legendy maja bardzo duży koszt wystawienia ale za to lepsze zdolności. Tylko czy obecne meta nie jest za szybkie dla tak drogich legend. Czy opłaca się je wystawiać? Czy nie lepiej zamiast nich wziąć inne karty i nie marnować miejsca w talii na nie. Grombrindal wspomaga granie na spalona strefę, ale czasem może być żeby obronić druga przed spaleniem i przegraną mimo taktyk anulujących obrażenia, bo wyskoczy Bloodthirster i po grze. Ungrim Baragor i Thorgrim Grudgebearer kosztują aż 7 zasobów. Chyba jednak wolę wydać je na coś innego niż legendę która da mi dwa dodatkowe młotki lub zada obrażęnia. Zresztą pod Thorgrim Grudgebearer trzeba by specjalnie talie budować żeby jego zdolność maxymalnie wykorzystać.
      Nie, w mojej talii nie ma miejsca na krasnoludzkie legendy, nie dla mnie one. Na czym innym spróbuję zbudować talię.



1 komentarz:

  1. No Thorek jest podstawą jeśli chodzi o Kataklizm i multi ;) reszta to kto co lubi ale wolę z ręki Kazadora niż Baragora ;)

    Unclean

    OdpowiedzUsuń