W podstawce sporo było słabych, nie grywalnych kart ale za to ze świetnymi ilustracjami.
Należą do nich Najemnicy Capitolu i Imperialu. Od zawsze podobały mi się te ilustracje. Na początku przygody z Doom Trooperem, gdy miałem mało dobrych kart często wykorzystywałem w grze te gorsze. Do nich właśnie należeli Najemnicy. Używałem ich do obrony przed atakami w puste, żeby przeciwnik za szybko nie zdobył PZ. Byli tani bo tylko za jeden i gdy ginęli to przeciwnik zdobywał tylko jeden punkt zwycięstwa. W późniejszym okresie ich role przejęły nietoperze, które były zdecydowanie lepsze - nie działały na nie karty specjalne.

Wydaje mi się, że najlepszym pomysłem na talię na najemnikach byłoby oparcie jej na wszelkiego rodzaju granatach i minach. Mały koszt wystawienia wojownika, jak nam zginie to przeciwnik dużo PZ na nim nie zarobi. Wtedy też w talii nawet moglibyśmy pominąć samego Szefa i wystarczyłoby nam tylko umocnienie żeby nasi najemnicy zdobywali punkty zwycięstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz